Posiedzenie Krakowskiego Sądu Okręgowego i 9 godzin wyjaśnień Romana Polańskiego w rozpoczynającym się procesie ekstradycji reżysera na wniosek USA.
Choć Szwajcaria go nie wydała, choć Polska też nie powinna go wydać, to niezależnie od tych wszystkich rzeczy, każde takie rozpatrywanie czy wspominanie jest ciężkie dla już 81 letniego Romana Polańskiego. Problemy reżysera ciągną się już od kilu dziesięcioleci, pomimo że podobno skrzywdzona już mu przebaczyła, przyjęła zadość uczynienie i sam winny wycierpiał już sporo próbując uniknąć macek sprawiedliwości z USA. Miejmy nadzieje że sprawa zakończy się szybko, a Roman Polański już na spokojnie zabierze się do nowego filmu, który ma powstać w Polsce.